Trolls Royce – Brexit Edyszyn
sty 31, 2020Polecane , Rolls-Royce
Dzień, w którym Brexit stał się faktem był wyczekiwany zarówno przez eurosceptyków, jak i zażyłych fanów motoryzacji. Czy to historyczne wydarzenie sprawi, że brytyjski przemysł motoryzacyjny stanie wreszcie na nogi i wróci do dawnej formy? Śmiemy wątpić, ale zgodnie ze znanym powiedzeniem – nadzieja umiera ostatnia! Poniżej prezentujemy dość kontrowersyjny tuning Rolls-Royce Silver Shadow 2, który swoją aparycją i walorami jezdnymi wskrzesiłby nawet samego Frankensteina.
Jeśli były właściciel nie przewraca się jeszcze w grobie, to na pewno dostał już zawału serca. Wycięty otwór z rurą na masce wygląda jak solidne wykończenie mieszkań z czasów świetności PRL.
Pod maską drzemie turbodoładowany 400-konny potwór V8 pojemności 6.75 L sprzężony z czterostopniową manualną skrzynią biegów.
Brytyjski monster zasysa duże ilości tlenu z atmosfery
Do tak skrojonego garnituru pasować mogą tylko sportowe laczki
Sportowy luksus za grosze? Jaskółki donoszą, że fura została sprzedana na aukcji za 11,000 dolarów, ale ponoć była wystawiona ponownie za $19k. Natomiast twórca projektu twierdzi, że na same modyfikacje wydał około $20k.
Czyżby stuningowany Rolls-Royce planował ponowną szarżę po byłych brytyjskich koloniach?
Pod bagażnikiem auta znajduje się zbiornik paliwa, który starcza na komfortową podróż między kolejnymi stacjami benzynowymi. Na zewnątrz widnieje dyskretna prośba do kierowców, którym nie za bardzo spieszy się na spotkanie ze św. Piotrem.
Laski dynamitu schowane zaraz za tylnym siedzeniem posłużą podczas ostatniej wyprawy w nieznane.
„Która godzina?” – pyta rodzina
„Wasza ostatnia!” – rzecze kierowca
Skrępowana kukiełka voodoo a’la Mad Max tańcząca breakdance na dźwigni zmiany biegów świadczy o wzorowo zachowanej spójności z resztą projektu.
Pomimo swoich plebejskich zapędów, Rolls nosi znamiona tuningowego kunsztu i ułańskiej fantazji. Czy powyższe dzieło mogłoby dać impuls dla odrodzenia brytyjskich ideałów motoryzacji? Nie wątpimy w potencjał dwutonowego potwora ale uważamy, że Silver Shadow na sterydach nadawałby się raczej do poprowadzenia apokalipsy Zombie, aniżeli do zmotywowania grupy robotników do ciężkiej pracy.
Abstrahując od purystycznych ideałów należy przyznać, że tak odpicowana kolubryna jest fabryką skrajnie kontrastowych emocji i wprost idealnie nadawałaby się na swoiste „Limited Brexit Edyszyn”.
VIDEO
Rolls-Royce tuning w pełnej krasie. Nagranie z nauki jazdy możecie obejrzeć tutaj.